Dawno dawno temu

Cześć!
Wspomnień z wakacji ciąg dalszy. Album ze zdjęciami ze Sri Lanki, to jedna z tych prac, która jest wiecznie niedokończona. Gdy tylko otwieram album, żeby powspominać te niesamowite chwile, to pewne elementy zmieniam, dokładam, albo usuwam.
 

Bazę do albumu zakupiłam w Paper Concept Wrocław. Kupiłam ją w przypływie emocji - miała stanowić bazę do Księgi Gości na weselu (nie wyszło). 

Tekturki: Wycinanka
Papiery: Summertime Piątek Trzynastego

Egzotyczne liście, kwiaty i ananasy i napisy wycięłam z papieru technicznego kolorowego na ploterze tnącym.

 W albumie znajdują się nie tylko zdjęcia, ale i bilety, ulotki i inne pamiątki przywiezione z podróży.

Kolorowe kwiatki zostały wycięte na ploterze tnącym. Papier, z którego zostały wykonane to nic innego jak opakowania po herbacie (niestety moje zapasy już się kończą :( ). Taki mały recykling, a przy tym pamiątka.

Dodatkowo dodałam różnokolorowe dżety.

Powyżej przedstawiłam tylko niektóre (bardziej wykończone strony). 

Więcej do obejrzenia tutaj:   https://www.facebook.com/grypsiakowo/

Wspomnienia z wakacji

Cześć!

W końcu dorastam do uporządkowania części zdjęć. I tak o to wpadło mi w ręce zdjęcie z moich pierwszych wspólnych wakacji z moim mężem z 2013 roku! 5 lat młodsi i parę kilo szczuplejsi. I nikt by wtedy nie podejrzewał, że w 2018 będziemy rok po ślubie i z dzieckiem :D No, ale koniec wspomnień, czas na layout.

Cała kompozycja powstała na kawałku beermaty. W szafie znalazłam zbiory muszelek, które leżą i czekają na wykorzystanie (i ciągle brakuje czasu lub pomysłów).

 

Najpierw pomalowałam beermatę białym gesso renesans.

Następnie wykonałam fale. Do tego celu użyłam:

- farby akrylowej z Lidla,

- lekkiej pasty strukturalnej z Lidla,

- szpachelki i WIDELCA.

Najpierw zmieszałam pastę z odrobiną farby akrylowej tak, aby uzyskać piaskowy odcień. Następnie nałożyłam mieszankę na beermatę przy pomocy szpachelki. Fale powstały po użyciu widelca. Następnie całą strukturę wysuszyłam przy pomocy nagrzewnicy. W szafie znalazłam również tiulowy materiał ze złotymi kropkami, który na Boże Narodzenie służył za dekorację stołu - bieżnik, ale trochę się poplamił barszczem i postanowiłam go inaczej wykorzystać.

 Ramka powstała z papierów Piątku Trzynastego Summertime 04. Ramkę wycięłam używając plotera tnącego Scanncut. Wzór był dostępny w urządzeniu.

Ponadto zmieszałam farbę akrylową niebieską (również z Lidla) z wodą i przelałam do pojamniczka ze sprejem (element zestawu do samolotu - żeby przelac perfumy), nigdy mi się nie przydał w celach wycieczkowych) i "popsikałam" nim tiulowe tło.

Ponadto dodałam tekturki z Wycinanki, niebieskie cekiny i perełki.

Dodatkowo muszelki i inne elementy wykończyłam perłową farbą metaliczną Cadence 152 inci-pearl.

W końcu mąż jest zadowolony, że powstało coś dla niego.

P.S. No tylko po części dla niego ;)

Pracę zgłaszam na następujące wyzwania:


1. Craft O'Clock

2. Snip Art

 

3. Filigranki

Imieninowa sówka

Cześć,
dzisiaj chciałabym przedstawić kolejną jesienną pracę.

Powycinane listki ułożyłam w wieniec, podwyższając niektóre elementy używając kartoników i kostki 3d, tak aby praca nie była płaska.

 "Plamkowy" papier, który widać na spodzie oraz pod sówką wykonałam samodzielnie.
Wystarczyło trochę farb akrylowych, pędzel, woda i papier techniczny i potem tylko chlap chlap chlap.

 Wykorzystałam farby akrylowe z Lidla. Zestaw kupiłam baaaardzo dawno temu, woda już się zaczęła w niektórych oddzielać, ale wystarczy zamieszać i korzystać.

 

Powyżej widać jak papier wygląda w zbliżeniu. Plamki są różnej wielkości i rozmieszczone chaotycznie. Z efektu jestem bardzo zadowolona. "Plamkowy" papier uzupełniają powycinane na ploterze gotowe jesienne grafiki: listki oraz zwierzątka.

Grafiki pobrałam ze strony: https://vk.com/skrap_roses

A po wycięciu na ploterze wygląda to następująco:

Dodatkowo dorysowałam gałąź pod sówką oraz wzorek a'la EKG jakimś białym cienkopisem, który dostałam w gratisie zamawiając markery na Aliexpress.
Nie mogło również zabraknąć napisu, a w środku osobistych życzeń do solenizanta (jubilata ? - nigdy nie wiem).

 

Pracę zgłaszam na następujące wyzwania:

1. scrapek.pl

 

2.  egoCRAFT.pl

 

3. DIY zrób to sam

Imieniny z liskiem

Cześć!

Za oknem przestało dzisiaj świecić słoneczko, zrobiło się szaro i buro. Pogoda nie nastraja do spacerów, ale do robienia kartek jak najbardziej. Dodatkową motywacją są zbliżające się imieniny mojej Mamy. Ale co by tu zrobić?

Tym razem inspiracją była dla mnie JESIEŃ (ale ta piękna i ciepła) oraz mapka The Scrappy Sketches.

Dzięki tym inspiracjom powstała kartka 13.5 x 13.5 cm.

Wykorzystałam świąteczne papiery z Lidla, które kupiłam daaaawno temu, biały papier z bloku technicznego, tekturki, dżety oraz kwiatkowe dodatki, w tym pozbierane przeze mnie szyszki olchy.

 

Następnie dodałam liska - pomalowany markerami Touchfive pieczątka.

 

W środku nie można zabraknąć życzeń.

Dodałam również małą kompozycję łączącą się z okładką. Lisek oraz ptaszek to pieczątki pokolorowane również markerami.

Kartkę zgłaszam na wyzwania:

1. The Scrappy Sketches

2. Sklepik Gosi

3. Zielone koty

Wyróżnione kotki

Cześć,
dzisiaj to spotkała mnie taka o to miła nowina:

 

Kotkowa Kartka dla Dziadka Radka została wyróżniona w Wyzwaniu 70 Scrapek.pl!

Szczegóły tutaj: https://grypsiakowo.blogspot.com/2018/09/kartka-dla-dziadka-radka.html
A dla przypomnienia, zdjęcie poniżej:

 

Bardzo serdecznie dziękuję za wyróżnienie!

Ślubne szaleństwo

Cześć,
zgodnie z obietnicą - dzisiaj coś świeżutkiego.

Magenta+Groszek - da się! W ten sposób powstała szalona kartka na ślub inspirowana papierami Lemoncraft:Just love me 09 oraz Everday Spring 06. Pomimo, że są to dwie różne kolekcje to myślę, że pasują idealnie!

Kwiatki i listki do pracy wykonałam samodzielnie z białego i różowego foamiranu. Do wykonania wykrojów użyłam plotera Brother Scanncut. Następne przetestowałam 2 różne techniki barwienia foamiranu: przy pomocy tuszy Latarnia Morska oraz markerów Touchfive.

 Motyw serwetki widoczny w lewym g órnym rógu wycięłam również korzystając z gotowych elementów plotera.

Jako bazę użyłam gotową bazę ze sklepu Na Strychu, czyli tym razem na leniucha ;)

 Kanty kartek papieru poszarpałam nożyczkami, dodałam dżety oraz papierowe chorągiewki przyklejony przy pomocy kostek 3d, aby cała kompozycja nie była płaska.

W środku już nie szalałam - wydaje mi się, że sam papier jest na tyle barwny, że zbyt łatwo jest przesadzić. Oczywiście wygospodarowałam miejsce na prezent i życzenia.

Teraz trzeba będzie się pożegnać z latem i zrobić coś w kolorach jesieni ;)