wtorek, 30 października 2018

Dawno dawno temu

Cześć!
Wspomnień z wakacji ciąg dalszy. Album ze zdjęciami ze Sri Lanki, to jedna z tych prac, która jest wiecznie niedokończona. Gdy tylko otwieram album, żeby powspominać te niesamowite chwile, to pewne elementy zmieniam, dokładam, albo usuwam.
 

Bazę do albumu zakupiłam w Paper Concept Wrocław. Kupiłam ją w przypływie emocji - miała stanowić bazę do Księgi Gości na weselu (nie wyszło). 


Tekturki: Wycinanka
Papiery: Summertime Piątek Trzynastego


Egzotyczne liście, kwiaty i ananasy i napisy wycięłam z papieru technicznego kolorowego na ploterze tnącym.


 W albumie znajdują się nie tylko zdjęcia, ale i bilety, ulotki i inne pamiątki przywiezione z podróży.




Kolorowe kwiatki zostały wycięte na ploterze tnącym. Papier, z którego zostały wykonane to nic innego jak opakowania po herbacie (niestety moje zapasy już się kończą :( ). Taki mały recykling, a przy tym pamiątka.



Dodatkowo dodałam różnokolorowe dżety.


Powyżej przedstawiłam tylko niektóre (bardziej wykończone strony). 
Więcej do obejrzenia tutaj:   https://www.facebook.com/grypsiakowo/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz